Kiedy wyobrażamy sobie zawód kucharza, raczej daleko nam od myśli o osobie przyrządzającej wybitne dania w dresowych spodniach czy bluzie. Takie zachowanie z pewnością potępiliby mistrzowie pokroju Gordona Ramsaya i uznaliby je za mało profesjonalne. Kucharz powinien zadbać o swoją dobrą prezencję, ale też postawić na wygodę i bezpieczeństwo. Właśnie po to wymyślono odzież kucharską.
Estetyka czy zasady BHP — co ważniejsze w odzieży kucharskiej?
Każdy pracownik branży gastronomicznej zawsze zapoznawany jest z zasadami BHP. Jest to kluczowe w pracy, którą wykonują, dlatego że to oni mają wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo konsumentów w restauracji. Powinni zatem zadbać o to, by do potraw nie dostał się żaden włos, odpadek czy element ubioru. W tym celu nakazuje się stosować kompletną odzież kucharską, a w tym m.in.:
– czapkę kucharską,
– fartuch gastronomiczny,
– spodnie kucharskie,
– buty kucharskie,
– bluzę kucharską.
Osoby ubrane w taki komplet automatycznie zachowują wyższe standardy higieny. Co natomiast z bezpieczeństwem? Odzież kucharska powstała nie tylko z myślą o kliencie, ale też o samym kucharzu. Ma ona uchronić mistrza kuchni przed zranieniem się, oparzeniem czy zabrudzeniem. Do cech najlepszych ubrań kucharskich jeszcze wrócimy. Warto teraz przyjrzeć się nieco samej estetyce.
Odzież kucharska jest pierwszym elementem, na który zwracają uwagę potencjalni klienci lokalu. Jeżeli pracownik dobrze się prezentuje, wówczas opinia o całym lokalu również jest lepsza. Zespół ubrany w jednolity strój robi wrażenie na gościach i poprawia renomę restauracji. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której kucharz wzywany jest na salę, aby porozmawiać z gościem. Bardziej profesjonalnie będzie prezentował się ubrany w odzież kucharską niż w strój używany na co dzień. Oczywiście warto mieć na uwadze, że zespół powinien mieć więcej niż jedną bluzę, fartuch itp. Będzie mógł dzięki temu przebrać się na rozmowę ze swoimi gośćmi, aby nie pokazywać się im w poplamionym fartuchu. Co ciekawe, odzież kucharską można wykorzystać również w formie reklamy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na bluzy nanosić dowolne nadruki czy grafiki.
Jaka powinna być odzież kucharska?
Kucharz w swoim ubraniu spędza dziennie nie 8, lecz często znacznie więcej godzin. Dodatkowo nie są to warunki biurowe, a ponadto w wielu przypadkach pracownik kuchni musi mierzyć się z zagrożeniami, o których mówiliśmy już wcześniej: ryzykiem skaleczenia, oparzenia się i zabrudzenia. Właśnie dlatego odzież kucharska zaprojektowana jest tak, aby była:
– wodoodporna,
– odporna na wytarcia i rozdarcia,
– regulowana w celu dostosowania jej do sylwetki,
– elastyczna,
– odpowiednio gruba, aby chronić przed poparzeniem i skaleczeniem,
– łatwa w czyszczeniu (można ją prać w wysokich temperaturach i nie chłonie tłustych zabrudzeń).
Oprócz tego warto pamiętać, żeby odzież kucharska była też funkcjonalna i komfortowa. Powinna posiadać kieszenie, w których można schować np. notes lub telefon. Zawsze należy kupować ubrania, które są dopasowane bezpośrednio do danego pracownika. Zbyt długie rękawy będą krępujące, z kolei za krótkie nie spełnią zasad BHP.
Kto powinien nosić odzież kucharską?
Pracownicy gastronomii z reguły sami doskonale zdają sobie sprawę, dlaczego powinni nosić ubrania kucharskie. W wielu przypadkach to wymóg, ale też chęć dobrej prezencji czy zwyczajnie poczucia bezpieczeństwa. Obowiązkiem, zgodnie ze standardami BHP jest to, aby każdy pracownik kuchni posiadał taką odzież kucharską. Mowa tu m.in. o szefach kuchni, pomocy kuchennej, praktykantach i innych osobach, które mają bezpośredni kontakt z żywnością, maszynami i urządzeniami znajdującymi się w kuchni.
Kucharze, którzy przystępują do pracy w restauracji, muszą mieć zapewnioną odpowiednią odzież roboczą, spełniającą zasady BHP. Taki strój jest finansowany przez właściciela lokalu. Można oczywiście kupić bluzę czy fartuch samodzielnie — najlepiej kilka sztuk. Warto zakupić co najmniej jedną parę ubrań, aby mieć możliwość wyprania odzieży, choć warto pomyśleć też o dwóch dodatkowych sztukach: na wypadek braku czasu na zrobienie prania czy konieczności rozmowy z klientami lokalu.